Święta Wiktorio, patronko spojrzeń prosto w oczy, flamingowa królewno, módl się za tymi, którzy boją się śmierci, uciekają gdy trudno, zostawiając innych w kluczowym czasie w samotności!
Święty Kamilu, zmieniający serca nastolatków, którzy umierają za życia w wirtualnym świecie, módl się za nami!
Święta Anielko, świetle nadziei, nauczycielko dialogu międzyreligijnego, jednocząca ludzi pomimo podziałów, módl się za nami!
Święty Danielu, prawdziwy twardzielu, gasnący w dniu Świętego Józefa po długim umieraniu, 20 lat wystarczyło, by wszystko się dopełniło. Pomocniku młodych, zagubionych ludzi, co żyć nie chcą, choć mają wszystko, módl się za nami!
Święty Miłoszu, patronie uczących się dzieci, 1 września zamiast plecaka do przedszkola, kochany trzylatku, zatrzymało się Twoje serce i uderzyło mocniej niż wojna światowa, z przypomnieniem, że wciąż próbujemy, uczymy się, uczymy się kochać, módl się za nami.
Święty Stasiu i Twoje 44 minuty, który nieustannie przypominasz jak cenny jest czas, a nam trudno wysiedzieć godzinę bez ruchu, parę minut przy kimś kto cierpi, módl się za nami!
Święta Marcelinko, zaskakująca medycynę, patronko wątpiących w życie duchowe, potężniejsze niż słabość ciała, módl się za nami!
Święta Bogusiu, organizatorko międzynarodowych spotkań, 48 dni życia, a medycy usłyszeli o Tobie na drugim końcu kuli ziemskiej, módl się za nami.
Święty Dominiku, Królewiczu, nauczycielu odkrywania tego co trudne, niepojęte, a więc święte, módl się za nami, którzy wciąż przejmujemy się drobiazgami, tracąc to co naprawdę cenne!
Święty Antosiu, najlepszy wśród muzyków, czteroletni geniuszu, grający przed śmiercią na organach: „Pan Jezus już się zbliża” i wołający z uśmiechem: „o szczęście niepojęte”, módl się za nami.
Święta Marysiu, mistrzyni cichości dla rozwrzeszczanego świata, kochana wnuczko, córeczko, co odeszłaś w środku lata w dzień wspomnienia św. Anny i Joachima, módl się za nami.
Święta Lenko, co zgasłaś tak szybko, dzień przed 1 listopada, jakbyś ze wszystkimi świętymi już tu na ziemi się dobrze znała, módl się za nami.
Święta Amelko, czekająca na prezenty, gromadząca wokół siebie tak wielu ludzi, dałaś szansę, by mogli być przy Tobie, patronko niecierpliwych w chorobie, módl się za nami.
Święci Leszku i Mieszko, bracia o jednym sercu, w dwa dni z lekcją wciąż skandaliczną dla świata: KOCHAJ DRUGIEGO JAK SIEBIE SAMEGO, patroni pokoju i przyjęcia siebie wzajemnie jacy jesteśmy, módlcie się za nami.
Święta Laurko, dziewczynko wyprzedzająca świętych braci o jeden dzień, nawet jednym słowem nie naruszyłaś ciszy. Pełna świętego pokoju w niespokojnym świecie, módl się za nami, zwłaszcza gdy nie potrafimy wytrwać w samotności.
Święty Dawidzie, pełen pogody ducha, poruszający dziennikarzy. Na chwilę przed Twoją śmiercią reportaż o niełatwym życiu, uwieczniający Twój uśmiech, zmieniający priorytety, módl się za nami.
Święta Milenko, nauczycielko minimalizmu, ascetko nieruszająca się przez lata z łóżka, niewiele jedząca, ze św. Antonim i jego chlebem u boku, odeszłaś jak On 13 czerwca, módlcie się za nami, byśmy poznali, że jesteśmy głodni pokarmu dla duszy, nie dla ciała.
Święty Michale, konający przy koronce do Bożego Miłosierdzia, orędowniku przyjęcia przebaczenia dla oskarżającego, walczącego świata, módl się za nami, zwłaszcza za tymi którzy nienawidzą.
Święty Mateuszu, patronie biegających, który nigdy nie zrobiłeś kroku, a co roku na Twoją cześć setki osób biegnie w hołdzie dla życia dzieci takich jak Ty, dzięki Tobie stajemy się lepsi, módl się za nami!
Święty Marku, maleńki siłaczu, pojawiający się zawsze wtedy, gdy walka i nic się nie układa, uczący trwania w czasie nocy i oczekiwania na świt, módl się za nami.
Święta Małgosiu, nasz Janie Chrzcicielu, poruszyłaś oddział szpitala, zwykły dzień stał się świętem, gdy wszedł Ksiądz i przypomniał o sakramencie, w imię Ojca, Syna i Ducha urodziłaś się dla nieba, przynosząc pokój i wzruszenie, módl się za nami!
Święty Tymoteuszu, maleńki chłopczyku, szefie inżynierów, po śmierci naprawiający sprzęty i maszyny, zawsze wtedy gdy brak rozwiązania na problemy, módl się za nami!
Święta Aniu, patronko dzieci, których świat nie chce przyjąć przez chorobę, nauczycielko miłości nie tylko wtedy, gdy dobrze, ale właśnie wtedy gdy źle, módl się za nami!
Święta Klaudio, słoneczna dziewczynko, kochająca żółty kolor, módl się za nami byśmy każdego dnia wśród trosk potrafili się rozchmurzać, być światłem dla każdego kogo wciąga mrok!
Święta Marto, milczący Aniele, módl się za nami, byśmy wśród intelektualnych rozgrywek, dyskusji i kłótni potrafili słuchać, słuchać tego co Bóg mówi, módl się za nami!
Święta Elizo, maleńka siostrzyczko, o czystym sercu, módl się za nami, byśmy odkrywali skarb nie z tej ziemi!
Święty Jakubie, za którym się tęskni, módl się za tymi, którzy w żałobie toną w beznadziei i nie potrafią odkryć, że ci co odeszli, żyją, żyją w pełni!
Święta Michalinko, patronko centrum wsparcia po stracie, wychodzenia z kryzysów pełnymi MOCy, módl się za nami!
Święta Haniu, módl się za tymi, którzy tęsknią za czułością, nie mają miejsca w świecie, gdzie mogą być przyjęci jak w domu pełnym miłości!
Święta Olu, marzycielko pomimo choroby i cierpienia, módl się za tymi, którzy w apatii, depresji nie widzą następnego dnia!
Święty Sebastianie, kochający dzieci, tak młody, a wspierający konających na nowotwory, nauczycielu patrzenia na drugiego z miłością, bez zatrzymania się nad swoim bólem, módl się za nami!
Święta Zuziu utkana z kołysanek, módl się za tymi, którzy nie doświadczyli miłości mamy i taty!
Święty Marcinie, patronie miłości bez granic, jednoczący rodziny, uczący bliskości, przytulenia módl się za nami!
Święta Paulinko, motylowa księżniczko, módl się za tymi, którym ciężko, by zrobiło się lekko, lekko na sercu, nie tak straszno, nie tak smutno…
Wszystkie święte dzieci, które dajecie szansę na odkrywanie sensu, tajemnicy życia i śmierci w Hospicjum Pomorze Dzieciom i Hospicjum Tulipani módlcie się, módlcie się za nami!
